40, FMA B

[ Pobierz całość w formacie PDF ]
00:00:00:www.napiprojekt.pl - nowa jako�� napis�w.|Napisy zosta�y specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.00:00:16:W trakcie tej niesko�czonej podr�y,00:00:19:zawsze, gdy chce si� nam ju� zawr�ci�,00:00:23:obydwaj g��boko wzdychamy na to pragnienie.00:00:31:Niby nieco bli�ej celu, a zn�w ucieka nam.00:00:37:Lecz teraz �aden z nas nie ma zamiaru go nawet na chwil� rzuca�.00:00:45:Nasze serca ��czy wi�; jest silniejsza ni�li stal.00:00:52:I na pewno jest nierozerwalna.00:01:00:Miejsce, do kt�rego tak d��yli�my wiele lat.00:01:07:Zostaniemy tam na d�u�szy czas.00:01:14:A sw�j smutek oraz z�o�� w swoj� si�� obr��my.00:01:22:Przeznaczenie jest po naszej stronie.00:01:34:A wi�c sugerujesz, �e Genera� Armstrong|odpowiada za znikni�cie genera�a Ravena?00:01:38:Najprawdopodobniej.00:01:40:Pewnie, nie pozostawi�a za sob� �adnych dowod�w.00:01:44:W rzeczy samej.00:01:45:Nie wa�ne. Naszym zadaniem jest przej�cie Fortu00:01:50:podczas gdy ta Lisica b�dzie go�ci� w Centrali.00:02:03:No prosz�, droga pani genera�.00:02:06:Kt�ry z twoich znajomych ci� tu przeni�s�?00:02:10:To tylko dzi�ki ci�kiej pracy.00:02:13:Ju� ci wierz�.00:02:18:Czym zawdzi�czamy twoj� zaszczytn� wizyt�?00:02:21:Jego ekscelencja mnie do siebie wezwa�.00:02:23:W�tpi�, w szybki powr�t na p�noc.00:02:27:Nie wracasz?00:02:28:Wi�c co powiesz na kolacj�?00:02:31:Ty stawiasz?00:02:33:Je�li nie boisz si� zbankrutowa�, to z ch�ci�.00:02:36:A mo�e lepiej nie.00:02:38:Wymi�kasz, ma�y, biedny ch�opczyku?00:02:43:Zamiast tego dam ci kwiaty.00:02:47:Sprzedaj� tu naprawd� �adne.00:02:50:Serio?00:02:56:Otwarte, wchod�cie.00:03:08:Tak wi�c, pani genera�,00:03:12:��dam wyja�nienia nieobecno�ci genera�a Ravena.00:03:17:Co�cie mu zrobili?00:03:19:Nie kupi tego.00:03:22:Wasza ekscelencjo, po co po�r�d naszych szereg�w taki idiota jak on?00:03:30:Dlatego go wyeliminowali�cie?00:03:33:To co� by�o zb�dne.00:03:35:Bezm�zgi i zbyt gadatliwy facet na nic si� nie przyda.00:03:40:A o czym takim wam powiedzia�?00:03:44:O nie�miertelnej armii, w�adzy tego kraju00:03:47:oraz kim pan jest.00:03:49:Powiedzia� to wszystko bez chwili wahania.00:03:54:A wy mimo to odpowiedzieli�cie na wezwanie?00:03:59:Tak. Bo chc� sto�ka tego starego kretyna.00:04:05:A to ciekawe. Podoba mi si� to.00:04:10:Dobrze! Dostaniecie ten sto�ek!00:04:13:A w zamian kontrol� nad Briggs przejm� moi ludzie, pasuje?00:04:19:Prosz� bardzo.00:04:21:�o�nierze, kt�rych osobi�cie trenowa�am, na pewno si� panu przydadz�.00:04:27:Jeste� gotowa ich po�wi�ci�?00:04:38:Co� za co�, jak wida�.00:04:41:Pani genera� chyba ju� zacz�a dzia�a�.00:04:45:Dowodzenie przej�y te pionki z centrali.00:04:47:Tyle, �e troch� ma�o o nas wiedz�.00:04:50:Nawet bez dow�dcy ka�dy z nas potrafi my�le� za siebie.00:04:57:Tak w�a�nie jest w Briggs.00:05:01:Nied�ugo dojdzie do walki tygrys�w i nied�wiedzi.00:05:05:Odcinek 4000:05:12:Mog� si� przysi���?00:05:16:Prosz�.00:05:20:Jak tam praca?00:05:22:Nie wida�?00:05:24:Nawet na lunch za mn� idzie.00:05:28:A u was?00:05:30:Mam strasznie du�o rzeczy na g�owie,00:05:34:ale jego ekscelencja dzia�a szybko, wi�c jako� to idzie.00:05:37:Nigdy nie wymyka si� wcze�niej z pracy.00:05:40:To chyba nie b�dzie ciekawa rozmowa.00:05:49:Swoj� drog�,00:05:53:podobno Scar jest na p�nocy,00:05:57:podobnie jak bracia Elric.00:06:01:Naprawd�?00:06:04:Lucy i Ian z tamtejszej kwatery sporo mnie nauczyli.00:06:10:No tak, wiosn� mieli�my z nimi wsp�lne manewry.00:06:14:Tak, pracowali�my par� razy z oddzia�ami majora Milesa i kapitana Buccaneera.00:06:20:Miles, Buccaneer, York...00:06:24:Wezwa�a Id� i Sugara...00:06:29:Havoc, Oscar, Mike, Uni,00:06:33:Nora, Charlie, znowu Uni i Lucy,00:06:39:i Uni, i Starling.00:06:44:Selim Bradley jest homunkulusem?!00:06:52:Nie ma rzeczy niemo�liwych, co?00:06:58:Co si� tak naprawd� dzieje w tym mie�cie?00:07:13:Ch�opcze!00:07:16:Hej, ty tam!00:07:19:O kurcz�!00:07:20:Dobrze si� czujesz?00:07:23:Tutaj, tutaj.00:07:27:Co jest?00:07:28:Hej, hej, nie powiniene� si� bardziej zdziwi� albo co?00:07:34:Niby czemu mia�bym si� dziwi�?00:07:37:Nie�atwo ci� wystraszy�, co?00:07:41:Jak masz na imi�?00:07:43:Numer 23.00:07:44:Nie pytam o numer, ale o imi�.00:07:48:Nie mam, jestem niewolnikiem.00:07:51:Niewolnikiem?00:07:52:Cz�owiekiem, kt�ry w �wietle prawa jest rzecz�|i mo�e by� przedmiotem praw rzeczowych innej osoby?00:07:58:Jakich praw?00:07:59:Takich, kt�re �wiadcz� o w�asno�ci.00:08:04:Ch�opcze, jeste� g�upi.00:08:07:Chyba ty!00:08:08:Zastanawia mnie, czemu tak wygl�dam i jak powsta�em.00:08:14:To pewnie ty u�yczy�e� swojej krwi?00:08:20:Rzeczywi�cie, podczas eksperymentu m�j pan utoczy� mi du�o krwi.00:08:23:Czyli to ty musisz by� tym, dzi�ki kt�remu powsta�em.00:08:28:Dzi�kuj� ci, eee...00:08:32:23 brzmi jednak zbyt ch�odno.00:08:35:Pozw�l, �e nadam ci imi�.00:08:37:Za kogo ty si� masz?00:08:39:To b�dzie wspania�e imi�.00:08:43:Theo... Theophrastus Bombastus...00:08:46:Za d�ugie.00:08:49:No tak, jeste� za g�upi, �eby to zapami�ta�.00:08:54:Nie jestem g�upi!00:08:56:W takim razie Van!00:08:58:Van Hohenheim. Co ty na to?00:09:01:Van Hohenheim?00:09:03:Tyle chyba zapami�tam.00:09:05:Tak si� to wymawia. Umiesz pisa� albo czyta�?00:09:10:Nie, ale prac� wykonuj� jak trzeba.00:09:12:Prac� niewolnika.00:09:16:Nie pragniesz wolno�ci?00:09:19:Chcesz by� niewolnikiem zale�nym od innych, bez �adnych praw?00:09:26:Twoje �ycie nie r�ni si� wiele od mojego, w tej kolbie.00:09:33:U�ycz� ci swej wiedzy, Vanie Hohenheimie.00:09:38:Hej, kim ty jeste�?00:09:44:Jak si� nazywasz?00:09:46:Jestem tylko ma�ym bytem w kolbie, m�w mi Homunkulus.00:10:04:Wszystko jest stworzone z jednego, i wszystko obr�ci si� w jedno.00:10:10:Innymi s�owy jedno jest wszystkim.00:10:13:We wszystkim jest jedno...00:10:15:A w jednym mie�ci si� wszystko.00:10:17:Bez ca�o�ci nie ma cz�ci.00:10:23:Zda�e�.00:10:24:Sta�e� si� prawdziwym alchemikiem, Hohenheim.00:10:30:Lecz nadal ledwie na poziomie asystenta.00:10:32:Pa�skie ramiona si�gaj� du�o dalej.00:10:38:Jestem ci wdzi�czny.00:10:40:Za co?00:10:41:To, czego mnie nauczy�e�, da�o mi powody do �ycia.00:10:46:Nie jestem ju� tak zale�ny od pana.00:10:49:Nawet marzenie o w�asnej rodzinie nie wydaje si� odleg�e.00:10:54:O rodzinie?00:10:56:Chyba niewygodnie jest by� cz�owiekiem.00:10:58:Musicie �y� w spo�eczno�ci i rozmna�a� si�, �eby przetrwa�.00:11:03:Nie m�w tak.00:11:05:Mo�e z twojego punktu widzenia wygl�da to g�upio,00:11:08:ale my, ludzie, czerpiemy rado�� z �ycia w spo�ecze�stwie.00:11:15:Z czego� takiego?00:11:17:A ciebie co by uszcz�liwi�o?00:11:21:Dobre pytanie.00:11:22:Nic wyj�tkowego nie potrzebuj�.00:11:24:By�bym szcz�liwy, gdybym m�g� opu�ci� t� kolb�.00:11:38:Nie�miertelno��?00:11:40:Czemu kto� o tak pot�nych wp�ywach mia�by tego potrzebowa�?00:11:45:Bacz na s�owa! M�wisz w obliczu jego wysoko�ci!00:11:49:Pami�taj, �e zawsze mo�emy zniszczy� t� kolb�!00:11:52:Je�li spr�bujecie tutaj czego� takiego, sami si� narazicie.00:11:57:Wystarczy ju�.00:12:00:Nie�miertelno�� jest mo�liwa czy nie?00:12:03:Obawiasz si� staro�ci?00:12:06:To smutne, kr�lu Xerxes.00:12:11:No dobrze. Zdradz� ci sekret nie�miertelno�ci.00:12:20:Co kopiecie?00:12:22:Kana�, jak wida�.00:12:23:Kr�l rozkaza� wykopa� taki wok� ca�ego kraju.00:12:27:Ca�y kr�l Xerxes!00:12:30:My�li nawet o takich jak my.00:12:33:Prawda?00:12:41:Rozumiecie? �ywej duszy ma tam nie by�.00:12:43:Tak jest!00:12:56:Szybko.00:12:58:Szybciej.00:13:00:Szybciej, rozlewajcie krew!00:13:09:Napadli jak�� wiosk�?00:13:10:Podobno wybili wszystkich, co do jednego.00:13:12:T� wiosk� na zachodzie? Kto to zrobi�?00:13:16:Okrutne.00:13:18:A to pech.00:13:40:Wasza wysoko��, kr�g do transmutacji jest uko�czony.00:13:47:Nareszcie, d�ugo czeka�em.00:13:52:Teraz wszystko gotowe, prawda?00:13:55:Tak, wkr�tce b�dziesz nie�miertelny.00:14:16:Niesamowite.00:14:18:Kr�l naprawd� stanie si� nie�miertelny.00:14:25:To prze�omowy moment, nie uwa�asz?00:14:44:To jest nie�miertelno��?00:14:52:Co to ma znaczy�?00:14:55:M�wi�e�, �e nic nam si� nie stanie!00:15:05:Co? Co si� dzieje?00:15:09:Hej, Homunkulusie!00:15:12:To ty stoisz w �rodku kr�gu.00:15:17:Co?00:15:18:Zamierzam u�y� krwi, kt�r� mnie obdarowa�e�, do otworzenia Bramy,00:15:24:Hohenheimie, m�j drogi krewniaku.00:15:27:W�a�nie stoimy w centrum wszystkiego!00:16:44:Wasza wysoko��!00:16:51:M�j panie!00:16:55:Nie �yje.00:17:05:Nikt nie ocala�?00:17:09:Willard!00:17:11:Mechtild!00:17:12:Reinmair!00:17:14:Tony!00:17:16:Mayo!00:17:28:Niech kto� mi odpowie...!00:17:33:To nie ma sensu. Oni wszyscy stracili dusze.00:17:38:Wasza wysoko��!00:17:41:Prze�y� pan?00:17:43:I jak?00:17:46:Dobrze wygl�dam w tym ciele?00:17:50:Jeste� mn�.00:17:52:U�y�em twojej krwi do stworzenia sobie cia�a.00:17:57:Ach, wreszcie stoj� na w�asnych nogach.00:18:04:To ty, Homunkulusie?00:18:08:Co to ma znaczy�? Co� ty zrobi�?!00:18:11:W zamian za krew da�em ci imi�,00:18:14:da�em ci wiedz�,00:18:16:a teraz da�em ci nie�miertelne cia�o.00:18:21:Nie�miertelne?00:18:22:Skup si� na w�asnych my�lach.00:18:31:S�yszysz, prawda?00:18:32:G�osy ludzi, kt�rych po�wi�ci�em, �eby da� ci to cia�o.00:18:40:No, po�ow� wzi��em dla siebie.00:18:45:Dzi�kuj� ci za wszystko, Hohenheimie.00:19:00:Pan Hohenheim?00:19:03:Wiedzia�am!00:19:11:Nie spodziewa�am si�, �e spotkam ojca Eda i Ala!00:19:15:Ja nie spodziewa�em si� spotka� ich mistrza.00:19:19:Dzi�kuj� za opiek� nad nimi.00:19:21:Nie tam, to nic.00:19:24:Pani Izumi?00:19:25:Izumi! Co si� dzieje?00:19:28:Twoje leki.00:19:29:Pozw�lcie si� przyjrze�.00:19:32:Znam si� troch� na medycynie.00:19:41:Nic mi nie jest, zawsze tak mam.00:19:44:... [ Pobierz całość w formacie PDF ]