3965, Big Pack Books txt, 1-5000
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Jacek KotlicaWRONIE OKOCopyright by Jacek KotlicaWydawnictwo �Tower Press� 2001Tower Press 2000Copyright by Tower Press, Gda�sk 20004Powiedz, �e by�em zawsze rumiany, weso�y,�em ani wspomnia� nigdy o kochance,�e sobie gra�em w karty, pi�em z przyjacio�y...�e ta pijatyka... ta�ce...�e mi si� w ta�cu... ot,( uderza nog�)skr�ci�a noga.Z tego umar�em...Adam Mickiewicz: Dziady. Cz�� IV51.� � Ksi�niczka o Dobrym Sercu umrze niebawem � powiedzia�a z b�lem w g�osie. � Niema ju� w ca�ym kr�lestwie nikogo, kto m�g�by pospieszy� jej z pomoc�. Nie zdo�ano znale���mia�ka, m�odzie�ca honoru i odwagi, zdolnego dostarczy� ksi�niczce uzdrawiaj�cego zio�a,zwanego Wronie Oko. Nie ma ju� wida� szlachetnych i odwa�nych na tym �wiecie!... Kr�lzamierza jutro z samego rana uderzy� w Dzwon Zaczarowany, zbudzi� �pi�ce Wojsko i najego czele a� do upad�ego walczy� o drogocenny lek dla swego dziecka. Oj, synku, wszyscyto wiedz�, �e nikt jeszcze si�� nie zdoby� Wroniego Oka i �e na nic zda si� ta pr�no przelanakrew �pi�cych Rycerzy i ofiara z kr�lewskiej g�owy!I zanios�a si� �zami poczciwa praczka, i za�ama�a spracowane r�ce w rozpaczy, a Ole� ztrudem tamowa� ogarniaj�ce go wzruszenie.Umys� jego by� jasny.Wola zdecydowana na wszystko.Serce buchn�o nieugaszonym p�omieniem i �arem.Poderwa� si� na r�wne nogi. Po�pieszy ratowa� ksi�niczk�! Zdob�dzie Wronie Oko!Wymaca� pod koszul� �w brylantowy kolczyk ksi�niczki, niezapomnian� pami�tk� pomy�lnegostartu w Turnieju Wiedzy, kt�ry wygra� przed rokiem dystansuj�c syn�w najlepszychrod�w kr�lestwa � �w drogocenny kolczyk, kt�ry nosi� jak talizman zawieszony na�a�cuszku; szarpn�� nim, a� �a�cuszek rozerwa� si� w kawa�ki i wcisn�� kolczyk matce dor�ki.� We�, matko, ten kolczyk o wielkiej warto�ci i cenie � powiedzia� ca�uj�c matczyn� d�o�,w kt�rej jak w muszli zamkn�� �w talizman. � I je�li nie wr�c� do rana, sprzedaj go, a pieni�dzeschowaj na czarn� godzin�. Aby�, gdy staro�� wysuszy ci r�ce, mia�a si� czym op�dza�biedzie bez trud�w i znoju. A je�li wr�c� rano zdr�w i ca�y � wieczorem u�o�ysz si� w wygodnym��ku i ju� nigdy nie b�dziesz �ciera� r�k na tarze! Postanowione: Id� ratowa� ksi�niczk�!I wybieg� z izby nie trzaskaj�c za sob� drzwiami.I stawi� si� zdyszany przed kr�lewskim obliczem.�� Dlaczego nigdy nie opowiada mi pan Ba�ni o Wronim Oku od samego pocz�tku? � przerwa�amu nagle zrzucaj�c jego d�o� z kolana. � I prosz� nie dotyka� mnie w to miejsce.� Zn�w zwracasz si� do mnie tym oficjalnym tonem. Powiedzia�em ci ju�, �e gdy jeste�mywe dwoje, sam na sam, masz mi m�wi� po imieniu. Stanowczo tego sobie w�a�nie �ycz�,Agnieszko.Dziewczynka zmierzy�a go uwa�nym, lecz ch�odnym, jakby nie dowierzaj�cym spojrzeniem.Poj��, �e my�lami jest nieobecna w tym pokoju. Gdzie? Niepokoi� si� o stan jej nerw�w,o tre�� jej my�li.� Z�o�ci mnie, Agnieszko, �e wci�� jestem ci obcy i obcy � powiedzia� odgarniaj�c w�osyz jej policzka. � C� z tego, �e jestem starszy od ciebie o dziesi�� czy jedena�cie lat? To niczegonie zmienia. Jeste�my przyjaci�mi, czy to si� komu� podoba, czy nie. Wiesz, jak bardzolubi� rozmawia� z tob�, lubi� twoj� muzyk�, lubi� wszystko, co grasz. Ba�� o WronimOku napisa�em tylko i wy��cznie dla ciebie. Zniszcz� j�, je�li tego sobie �yczysz!� Nie, to niemo�liwe... to niemo�liwe! � j�kn�a przestraszona nie na �arty.Odtr�ci�a jego r�k� muskaj�c� jej w�osy, ukry�a twarz w d�oniach i ze szlochem rzuci�a si�na oparcie fotela.6� Dlaczego, dlaczego mnie nie zabili!?... Nienawidz� was, wzi�li�cie mnie do szpitala!Dlaczego nie dali�cie mi umrze�!... Dlaczego?...P�aka�a, to jasne, a przez jej w�skie ramiona przebiega�y dreszcze jak uk�ucia komara.� Dobrze, je�li tego sobie �yczysz, dzi� jeszcze wrzuc� ba�� do pieca! � powiedzia� mn�ctrzyman� w r�ku kartk� zapisanego drobniutkim pismem papieru.Dziewczynka poderwa�a si� z fotela, dr�a�y jej usta i podbr�dek, a oczy szkli�y si� matowymblaskiem.� Prosz� mi to odda�! � powiedzia�a stanowczym, cho� �ami�cym si� g�osem. � Kto daje iodbiera...� Odwaga, Agnieszko, to nie tylko akt woli, ruch serca. Wiesz mi, to aktywna, sprawczamy�l. Tak.� Tak � powiedzia�a dziewczynka u�miechaj�c si�. � A teraz opowiedz mi ba�� od samegopocz�tku. W przeciwnym razie uciekn� zn�w do Rudow�osych.� Agnieszko! Zabraniam ci nawet my�le� o tym. Pozw�l jednak, �e odnajd� ten w�a�niefragment.Podszed� do biurka, otworzy� szuflad� i wyj�� z niej plik drobniutko zapisanych kartek.Rozprostowa� zmi�t� stroniczk� i ukry� j� mi�dzy kartkami ba�ni.� Nie do wiary � powiedzia� przygl�daj�c si� pierwszej stronie r�kopis�w. � A� dziw bierze,�e mog�em pisa� takim maczkiem. Gdyby nie fakt, �e znam ba�� na pami��, musia�bymj� czyta� co najmniej za pomoc� teleskopu.�Rz�dy w zadziwiaj�cym Kraju Sprawiedliwego Przymierza sprawowa� Kr�l o PogodnymObliczu.Kraj op�ywa� w dostatki, gdy� ziemia sprzyja�a ludziom, a ludzie mi�owali sw� prac� jakwdzi�czn� okras� �ycia. Od niepami�tnych czas�w Krain� Sprawiedliwego Przymierza nien�ka�y wojny ani inne plagi, gdy� w g�rach skalistych o niedost�pnych szczytach i grotachmia�y swe obozowiska nieprzeliczone hufce �pi�cych Rycerzy gotowych przebudzi� si� zzakl�tego snu na ka�de uderzenie Dzwonu Zaczarowanego. Wrogowie woleli z dala omija��cie�ki wiod�ce do granic Kraju Sprawiedliwego Przymierza, przyjaciele za� ch�tnie posy�alitam swych kupc�w i m�odzie� ��dn� wiedzy. Kwit� wi�c handel mno��cy bogactwo i naukadoskonal�ca ludzkie charaktery i umiej�tno�ci.Kr�l pilnych nagradza�, utalentowanych wywy�sza�, a opiesza�ych otacza� trosk� i serdeczn�wyrozumia�o�ci�, nie pomijaj�c przy wyr�nieniach; baczy� przy tym stale, aby nikt wkraju nie poczu� si� poni�ony i zb�dny. Wiedzia� bowiem Kr�l o Pogodnym Obliczu, �e najwi�kszenieszcz�cia trapi� ludzi w�wczas, gdy zw�tpi� w sw� jedyno�� i niepowtarzalno��,gdy do�wiadcz� na w�asnej sk�rze niesprawiedliwo�ci losu. W Kr�lestwie SprawiedliwegoPrzymierza ka�dy otrzymywa� to, na co zas�u�y� w�asnym wk�adem pracy, niezale�nie odposiadanych talent�w i dziedziczonego imienia. Tak by�o z dawien dawna, trudno wi�c si�dziwi�, �e podw�adni Kr�la o Pogodnym Obliczu nie wyobra�ali sobie, aby mog�o by� inaczej.Pok�j, praca i przymierze � sta�y si� wi�c �r�d�em nieprzymuszonego szcz�cia i pomy�lno�ci.Kr�l osobi�cie dogl�da�, aby ta harmonia nie przeistoczy�a si� w b�ogi stan sielanki �kolebk� wszelkiego zw�tpienia i rezygnacji, zniewie�cia�o�ci i upadku szczytnych idea��w.Czyta� bowiem w zadziwiaj�cej ksi�dze historii, �e najwspanialsze nawet kraje rozsypywa�ysi� w ruin�, ogarni�te chaosem i rozpacz�, gdy poddani pow�tpiewa� zaczynali w tre�� przyrzeczenia,w cele swego bytowania i pracy ni� ziemi, gdy zaj�ci byli ju� tylko sob�. Dba�wi�c kr�l, by j�zyk herold�w by� jasny i czysty, zawsze got�w sprosta� najsmutniejszej nawetprawdzie; by �wiat�o�� i wola czynu mia�y nieskr�powany przyst�p do komnaty tronowej,7gdzie zapada�y decyzje i rozstrzygano spory; by umys�y m�drc�w, dawc�w prawa i urz�dnik�wnie skostnia�y w rutynie.Lecz ka�dy, komu w�adza nad lud�mi nie uderza�a do g�owy, my�la� teraz nie o sprawachpa�stwa, lecz o tajemniczej chorobie pi�knej, otoczonej powszechn� adoracj� dziedziczkitronu, Ksi�niczki o Dobrym Sercu.Kraj okry� si� �a�ob� i smutkiem nie do opisania, a rozpacz i przygn�bienie znalaz�y przysta�w duszach jego mieszka�c�w.Ksi�niczka o Dobrym Sercu zapada�a w mrok nieodgadnionej choroby... Jej blade i czysteniczym p�atki rozkwitaj�cej lilii lica sta�y si� jeszcze bardziej blade i liliowe.Jej oczy b�yszcz�ce niczym kryniczne jeziorka pe�ne dobrotliwych ognik�w rado�ci i p�omiennego�aru budz�cej si� do �ycia jutrzenki � teraz b�yszcza�y bardziej jeszcze i bardziej,jakby �ar choroby mia� strzeli� p�omieniem i przepali� b��kitne jak czyste niebo �renice.Jej g�os tak d�wi�cznie oznajmiaj�cy pi�kno budz�cego si� poranka � by� teraz bardziejd�wi�czny i brzmia� jak strwo�ona sygnaturka, �piesz�ca pocieszy� umar�ych.Pogoda jej ducha, rozpromieniaj�ca serca smutnych i melancholik�w � znik�a na zawsze zjej oblicza.Jej wdzi�k, napawaj�cy uniesieniem dusze poet�w i malarzy � przygas� jak wyj�ty z ciemno�ci�wietlik.Gdy heroldowie obwie�cili t� przera�aj�c� wie�� � lud przep�dzi� herold�w z rynku, niemog�c dos�ucha� do ko�ca komunikatu o tak niepoj�tej tre�ci.Gdy z pa�acowego kru�ganka przem�wi� przewodnicz�cy Wielkiego Konsylium Lekarzy iMag�w � roznieci� tumult i wrzaw�.Gdy wreszcie pojawi� si� na dziedzi�cu sam Kr�l o Pogodnym Obliczu, w�asnymi r�kamitoruj�cy sobie drog� w�r�d oszala�ej gawiedzi, tumult zel�a�, a wrzaski ucich�y. Lud rozst�pi�si� niczym kr�gi wody, w kt�r� rzucono kamie�. Sta� zrazu kr�l chwil� d�u�sz� milcz�cy, zezwieszon� g�ow�, pocieraj�c wierzch d�oni d�oni�, a potem przem�wi� �ami�cym si�, leczdono�nym i nie znaj�cym s�abo�ci g�osem:� Bracia � rzek� i w tym momencie uni�s� oczy wysoko, a� na wysoko�� oczu patrz�cychna�. � Bracia! Ksi�niczka o Dobrym Sercu jest coraz bardziej chora. Nieopisana dot�d chorobaz jeszcze wi�ksz� moc� dokonuje niszcz�cego dzie�a. Ksi�niczka jest umieraj�ca.Wi�dnie w oczach, jak nierozkwit�y p�k ja�minu �ci�ty dla swego pi�kna z wiosennego krzaka.Przychodz� do was, jak ojciec przychodzi do ojc�w, brat do braci, kmotr do kmotr�w � porad� i po ratunek dla mego dziecka. Trzeba pomocy. Wyt�cie wol� i pami��, zaradno�� irozum � i niech przez was przem�wi do�wiadczenie wszystkich istniej�cych dot�d pokole�. Iniech z tej krynicy wyp�ynie uzdrawiaj�cy strumie� ratunku dla Ksi�niczki o Dobrym Sercu.Tu kr�l przerwa�, a t�um sta� nieporuszony, jakby ogromna si�a str�ci�a go z otch�ani gniewuna ziemi� i przyci�ga�a ku niej niczym wszechpot�ny magnes. Nie unios�a si� �adna r�kani noga.� Id�cie teraz do waszych wiosek, do waszych trz�d i zagr�d i rad�cie pod przewodnictwemnajstarszych i najm�drszych. Odszukajci...
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Pokrewne
- Strona startowa
- 3bit ciastucho, ღ Dokumenty (txt i y), ღ Przepisy kulinarne
- 3J, Biblia txt, Nowy Testament Bp Romaniuk
- 40 LAT, ▀ Teksty Piosenek (hasło. txt)
- 3965, katalog
- 3768, Big Pack Books txt, 1-5000
- 3725, Big Pack Books txt, 1-5000
- 371, Big Pack Books txt, 1-5000
- 3797, Big Pack Books txt, 1-5000
- 3716, Big Pack Books txt, 1-5000
- 3734, Big Pack Books txt, 1-5000
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- skromny19.pev.pl